STARY OWCZAREK URATOWANY - PO 3 LATACH GNICIA W MAŁYM KOJCU
𝗧𝗿𝘇𝘆 𝗹𝗮𝘁𝗮 𝘂𝗺𝗶𝗲𝗿𝗮𝗻𝗶𝗮 𝘇𝗮 𝘇̇𝘆𝗰𝗶𝗮, 𝘁𝗿𝘇𝘆 𝗹𝗮𝘁𝗮 𝗴𝗲𝗵𝗲𝗻𝗻𝘆…..




Kilka dni temu zgłoszenie – Mszczonów – jedna z najbogatszych gmin w Polsce i od kilku lat stareńki onek w ohydnym kojcu w środku pola….
Jako szczeniak mieszkał w domu, miał swoich ludzi, potem ludzie się wyprowadzili, a pies został pod „opieką” teściów.
Oni opiekę rozumieli tak, że starego psa wsadzili do kojca, na pustej działce naprzeciw swojego fajnego domu.
𝗝𝗮𝗱ł 𝘇𝗹𝗲𝘄𝗸𝗶 𝗶 𝗻𝗶𝗴𝗱𝘆 𝗻𝗶𝗲 𝘄𝘆𝗰𝗵𝗼𝗱𝘇𝗶ł – 𝗣𝗥𝗭𝗘𝗭 𝟯 𝗟𝗔𝗧𝗔!
Kiedy go odbieraliśmy, po wyjściu z kojca przewrócił się, ma zaniki mięśniowe, jest głuchy, ma prawie całkiem starte zęby, jest wychudzony i kompletnie zrezygnowany. Jakby tylko czekał na śmierć… Kojca nie można było otworzyć, bo kłódka zardzewiała.
Cezar od razu zaczął chodzić z nosem przy ziemi, przez 3 lata jego światem było 6 m.kw. – na własnych odchodach, w smrodzie, w nieosłoniętym od pogody wstrętnym więzieniu, czasem dolali wodę i wrzucili coś do jedzenia do zardzewiałego garnka.
Taki psi śmieć, nikomu niepotrzebny i śmierdzący w oddaleniu od posesji. Bo niepotrzebny, bo kłopot, bo śmierdzi, bo ma dredy z własnych odchodów. Dobrze, że ma choć imię. Choć nie reaguje na nie, bo nie słyszy. Jest najłagodniejszym i najmilszym psem, jakiego kiedykolwiek odbieraliśmy.
Przed nim nowe życie, choć pewnie nie najdłuższe, bo podobno ma 11-12 lat i za sobą piekło ludzkiego draństwa. Chcemy, żeby nagle zaczął żyć w raju, już jest w super hotelu, zaczęliśmy robić badania, sprawdzimy czy głuchota nie jest spowodowana przewlekłym zapaleniem uszu, w pierwszej kolejności obetniemy dredy i wtedy dopiero może się okazać, że będziemy się mierzyć dodatkowo z ranami i odparzeniami…..
Na miejscu była policja i urzędnik gminy Mszczonów. Próbowano rozwiązać sprawę polubownie, ale skala okrucieństwa przekonała wszystkich, że nie da się tego zrobić w tym przypadku. Nasz gniew jest wielki – szczególnie gdy przypomnimy sobie słowa wykrzykiwane przez „opiekuna”. Prostactwo i chamstwo oraz kompletne niezrozumienie dla sytuacji Cezara. Miał świetnie. I „pan” nie weźmie go takiego zasmrodzonego do łóżka przecież, zlewki i zardzewiała kłódka wystarczą do życia….
Prokuratura otrzyma nasze zawiadomienie o znęcaniu ze szczególnym okrucieństwem. Będzie to nasza 53 sprawa, uczestniczymy w tej chwili w 52 postępowaniach.
Mamy nadzieję, że pan teść będzie 79 osobą skazaną prawomocnie w wyniku naszych zawiadomień 

𝐂𝐞𝐳𝐚𝐫𝐨𝐰𝐞 𝐳̇𝐲𝐜𝐢𝐞 𝐤𝐭𝐨𝐬́ 𝐩𝐫𝐨́𝐛𝐨𝐰𝐚ł 𝐳𝐦𝐚𝐫𝐧𝐨𝐰𝐚𝐜́ 𝐝𝐨 𝐤𝐨𝐧́𝐜𝐚, 𝐣𝐮𝐳̇ 𝐦𝐮 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐧𝐢𝐞 𝐮𝐝𝐚.
Oczywiście szukamy dla niego domu, ale to chyba misja straceńcza. Stary upodlony pies, pewnie wymagający leczenia i specjalnej opieki….
Możemy Wam jednak obiecać, że Cezarowa miłość i wdzięczność wynagrodzi wszystkie koszty i problemy.
Dziś jednak musimy doprowadzić tego pięknego, zmaltretowanego psa, do stanu w jakim powinien się znajdować wiekowy, zaopiekowany owczarek niemiecki – pomóżcie, prosimy bardzo.
Musimy przebadać psiaka, kupować mu specjalna karmę, skorzystać z usług rehabilitantki, bo pies nie ma mięśni, i musimy płacić za hotel.
POMÓŻCIE




